Klimat (archiwalne artykuły)

Europa jest liderem, ale nie jest sama w działaniach związanych z ograniczaniem emisji gazów cieplarnianych. W raporcie IPCC podkreślono, że zmiany klimatyczne są niepodważalnym faktem, a winę za taki stan rzeczy ponosi człowiek. "Dlatego natychmiast należy intensywnie przeciwdziałać. To nie jest tylko moralny obowiązek. Opóźnianie tych działań zwiększa bowiem koszty przyszłego łagodzenia skutków zmian i adaptacji" - zaznaczył w poniedziałek w siedzibie PAN jeden z uczestników prac nad raportem, prof. Ulrich Cubasch z Instytutu Meteorologii na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie.
Prawie 70% Polaków martwi się z powodu zmian klimatu, z czego dla połowy z nich największe zagrożenie stanowią coraz bardziej gwałtowne burze - tak wynika z badań przeprowadzonych przez Meteovista.pl.
Działalność człowieka ma realny wpływ na zmianę klimatu – takiego zdania jest 61% Polaków, którzy wzięli udział w europejskim badaniu przeprowadzonym na Meteovista.pl.
Zamiana lasów w pola uprawne nie służy różnorodności gatunków. Badający ptaki naukowcy odkryli, że w efekcie takich zmian najszybciej wymierają gatunki ewolucyjnie najstarsze, młodsze radzą sobie lepiej. Ludzi przybywa, rosną też ich apetyty. Aby sprostać coraz większej konsumpcji, kolejne fragmenty lasów zastępowane są przez pola uprawne. Ekolodzy od dawna alarmują, że ujednolicanie krajobrazu przekłada się na ubożenie puli gatunków.
Ogłoszony przez ONZ raport, który mówi o pierwszych oznakach regeneracji warstwy ozonowej w atmosferze, nie jest dla naukowców zaskoczeniem: również nad Polską ozonu przestało ubywać.
Naukowiec z brytyjskiego University of Exeter uważa, że szybkie ocieplanie Arktyki w stosunku do reszty świata ogranicza ryzyko ekstremów zimna na półkuli północnej.
CERN: związki wydzielane przez drzewa i przekształcane w atmosferze odgrywają istotną rolę w procesie tworzenia chmur, a co za tym idzie wpływają na ochładzanie planety. Pochodzące z drzew związki, które przyczyniają się do tworzenia chmur sprawiają, że lasy oglądane z daleka wyglądają, jakby były za niebieskawą mgiełką.
Zwiększone ryzyko wystąpienia klęsk żywiołowych jesienią. Pod koniec lata bieżącego roku w wielu częściach świata mogą wystąpić ekstremalne warunki pogodowe, z powodu zbliżającego się El Niño.
Wiedza dotycząca zmian klimatu wciąż jest nie do końca poznana. Niewiele na przykład wiadomo o wpływie unoszących się w powietrzu zawiesin maleńkich kropelek i cząstek stałych – czyli aerozoli. Mogą one powstawać w różny sposób – na przykład podczas wybuchów wulkanów czy przy spalaniu węgla i ropy.
Za najbardziej wietrzne miejsce na Ziemi uznawana jest Zatoka Commonwealth na Antarktydzie. Wiatry osiągają tam prędkość 322 kilometrów na godzinę. Silne wiatry, jak huragany, występują na całej kuli ziemskiej, a najsilniejsze z nich nie tylko unoszą w powietrze samochody i domy, ale mogą zmieniać historię i prowadzić do rozpadu państw.
Wysoka emisja CO2 zwiększa poziom kwasowości oceanów, który do końca wieku może wzrosnąć o 170 proc. Wysoka kwasowość zagraża istnieniu małży, ostryg czy koralowców.
Rok 2013 może być jednym z dziesięciu najcieplejszych lat od 1850 roku, od kiedy przeprowadza się pomiary. Temperatura powierzchni ziemi i oceanów o 0,48 st. C. przekroczyła średnią z lat 1961–1990. Nasilają się zjawiska: liczba cyklonów, siła tajfunów, poziom wód morskich, pow. lodowców, dotkliwsze susze i powodzie...
Większość naukowców jest zgodna co do tego, że globalne ocieplenie zachodzi m.in. za sprawą człowieka, i że od czasów rewolucji przemysłowej znacznie przyspieszyło. Część pozostaje jednak sceptyczna, zwłaszcza wobec naszej roli w tym procesie.
Dla wyspiarskich państewek, jak Tuvalu, Kiribati, Vanuatu, Wyspy Marshalla, Fidżi, Wyspy Cooka i Wyspy Salomona, skutki zmian klimatycznych stały się już namacalne. Zmiany klimatyczne i ocieplenie mogą dla nich oznaczać koniec historii.
Drobne zmiany codziennych nawyków nie powstrzymają globalnego ocieplenia, ale zmieniają nasz sposób myślenia i najbliższe otoczenie. Gaśmy więc niepotrzebne żarówki, zamieńmy czasem auto na rower, ograniczmy konsumpcję żywności w "obfitych" opakowaniach.
W cieplejszym świecie najlepiej odnajdą się ci, którzy się najszybciej adaptują. Tak się składa, że zwykle są to ci, których bardzo nie lubimy, pasożyty i patogeny - mówi biolog środowiskowy, prof. Piotr Tryjanowski, który jest dyrektorem Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i ekspertem Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).
Kiedy lód morski w Arktyce topnieje, dalej niż zwykle na południe przesuwa się prąd strumieniowy, a lata w Europie północno zachodniej stają się bardziej deszczowe, co dało się odczuć w latach 2007 do 2012.
Drzewa są tak "zaprogramowane", by - nim puszczą pączki - doświadczać określonej dawki zimna, a potem - ciepła. Dlatego też są najbardziej wrażliwe na nietypowe ocieplenie, które pojawia się na przełomie zimy i wiosny.
Większość energii globalnego ocieplenia powoduje ogrzewanie nie tyle atmosfery, co oceanów. To, plus zakwaszenie wód może sprawić, że za kilkaset lat oceany będą zupełnie inne niż dziś.
Naukowcy twierdzą, że nawet jeśli uda się ograniczyć emisję gazów cieplarnianych i wyhamować ocieplenie - to i tak niemal pół miliarda mieszkańców Ziemi odczuje poważny brak słodkiej wody.
Następne
 
Polityka Prywatności